Miało być świąteczne spotkanie z przemrożonymi, otulonymi białą pierzyną górami, ale pogoda tradycyjnie pod koniec grudnia trochę zwariowała, więc wybraliśmy aktywność mniej ekstremalną. Tak sprzyjających rowerowym przejażdżkom warunków o tej porze roku absolutnie się nie spodziewaliśmy. Na Klemensowej Górce zameldowaliśmy się w temperaturze niemal dziesięciu stopni, przy całkiem żwawo operującym, lekko tylko przyduszonym przez smog słonku.
26 Grudzień 2017.
Taka ta zima, że dzisiaj znalazłam stokrotki w trawie :-)
PolubieniePolubienie
:)
PolubieniePolubienie