Powitanie zimy

Beskid Śląsko-Morawski, a precyzyjniej rzecz ujmując – rozciągnięta między przełęczą Pustevny i szczytem Radhoszcz (Radhošť) spacerowa grań. Nasze pierwsze w tym roku górskie spotkanie z zimą, która, trzeba przyznać, od razu ujawniła swoją najprawdziwszą twarz, nie szczędząc nam ani śniegu, ani kilkunastostopniowego mrozu, ani huraganowego wiatru. Krótka to była przygoda, ale niezwykle intensywna. Dawno już tak solidnie nie przemarzliśmy.

Czechy 2017.

8 thoughts on “Powitanie zimy

Dodaj komentarz