Powrót na słoweńską Istrię

Po prawie dwuletniej, zbyt już wyraźnie stymulującej naszą tęsknotę przerwie wróciliśmy na słoweńską ziemię, a precyzyjniej rzec ujmując – na wapienne, słoweńsko-włoskie pogranicze, gdzie czas sprawiedliwie podzieliliśmy między wspinanie, „próby kolarskie”, spacery, zwiedzanie i kulinarne degustacje. Domem był Osp, ale w zasięgu rowerowej przejażdżki mieliśmy Koper, Izolę, Muggię i Triest. Tydzień minął błyskawicznie.

Sierpień 2018.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s