Nazwa Čičmany (Cziczmany) od dłuższego już czasu nie była nam obca, ale żeby wreszcie przekonać się, jak też w rzeczywistości wyglądają charakterystyczne, zdobione białymi ornamentami domostwa tej maleńkiej słowackiej wioski, potrzebny był przypadek. Remont kilku głównych dróg w okolicach Małej Fatry wstrzymał na dłuższą chwilę naszą samochodową podróż do Bańskiej Szczawnicy, a skomplikowany system objazdów niespodziewanie zaprowadził nas w Góry Strażowskie. U ich stóp w pełnym, ale jeszcze przyjemnie łagodnym, wiosennym słońcu wylegiwały się właśnie Čičmany. Uznaliśmy to za niepowtarzalną szansę, by ten uroczy zakątek w końcu odrobinę oswoić.
Słowacja, kwiecień 2017.
Pewien cieśla z wioski Čičmany,
stawiał chaty przeważnie zalany.
Trzeźwiejąc, dla estetyki,
lukrował je, jak pierniki.
Więc chyba raczej nie był z gruba ciosany?
Czysta słodycz w kadrach! Świetne!
PolubieniePolubienie
Pięknie dziękujemy. Tak oryginalnych komentarzy chyba jeszcze u nas nie było. Pozdrawiamy.
PolubieniePolubienie
:-)))
PolubieniePolubienie