W Sienie spędziliśmy zaledwie sześć godzin, z czego jedną trzecią straciliśmy w dodatku na walkę o jakiekolwiek miejsce parkingowe. Czasu na zwiedzanie było niestety bardzo mało. Wybraliśmy więc kierunek najbardziej oczywisty – Piazza del Campo. Popołudnie na jednym z najsłynniejszych włoskich placów bardzo nam smakowało. Poniżej kilka przykładowych obrazków.
Włochy 2015.