
Miasto Krk – stolica największej z chorwackich wysp, w której niedawno mieliśmy okazję spędzić kilka naprawdę dobrych dni. Kolorowa, autentyczna, żywa, przyjemna dla oka i ducha. Skrywająca sporo zabytków oraz obiektów z odległej przeszłości, ale to nie one najbardziej zogniskowały naszą uwagę. Znacznie częściej sięgaliśmy po aparaty z powodu wyjątkowo licznej kolonii uroczo charakternych, nieśpiesznie przechadzających się między antycznymi murami zwierzaków. O wielu śródziemnomorskich ośrodkach mówi się, że to miasta kotów, ale takiej liczby tych miałczących czworonogów na tak niewielkiej przestrzeni nie spotkaliśmy chyba nigdzie indziej, nawet w słoweńskim Piranie. Poniżej trochę na to dowodów.







































Chorwacja, kwiecień 2023.
Ach te koty!!!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Przeurocze chachary :)
Pozdrowienia.
PolubieniePolubienie
Interesting. Is there a reason „… Many Mediterranean resorts are said to be cat cities …”?
PolubieniePolubienie
Hard to say. We only know that cats in the Mediterranean Sea appeared a long time ago and a huge population of them lives there to this day. Also, cats like warmth :)
PolubieniePolubione przez 1 osoba