Mocno nas przybił tegoroczny marzec, słoneczny, a jednak, z wiadomych powodów, piekielnie ciemny. Struł, pozbawił energii oraz inwencji. Na krótką kurację ruszyliśmy w góry. Żeby odpocząć. Żeby się odbudować. Rozciągnąć gnaty. Rozciągnąć myśli…

Słowacja, Wielka Fatra, marzec 2022.