Z wizytą w Villach

Naprawdę niewiele wiemy o większych karynckich ośrodkach miejskich, bo podczas niedawnego, jedynego jak dotąd, pobytu w austriackiej krainie polodowcowych jezior naszą uwagę niemal całkowicie pochłonęła przyroda. Wyjątkiem jest Villach, w którym spędziliśmy na tyle dużo czasu, by móc powiedzieć przynajmniej, że to przyjemnie kameralne, przystojne, nawet przy niepogodzie, miasto, że jego mieszkańcy to ludzie gościnni, otwarci, a na ich twarzach maluje się radość, że położona nad Drawą starówka ma swój warty uwagi charakter oraz że tamtejsze piwo, które najlepiej nieśpiesznie wypić w cieniu pokaźnej, gotyckiej wieży Kościoła Św. Jakuba, jest bardzo pożywne i smaczne ;)

Austria, sierpień 2020.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s