Dla rezydujących na południu Polski amatorów fotografii szukających od czasu do czasu idealnego światła w górskim pejzażu nie ma chyba projektu bardziej oklepanego niż nocna eskapada na Babią Górę, by na wierzchołku Diablaka wziąć udział w niezwykle kolorowym festiwalu budzącego się dnia. Z roku na rok chętnych na tego typu przechadzkę wyraźnie przybywa. W pogodne weekendy na szlaku robi się nieraz nawet nieprzyjemnie tłoczno, co może być sporym rozczarowaniem dla osób liczących na solidną dawkę zdrowej samotności. Nie ukrywamy, odrobinę nas to zniechęca, ale, mimo wszystko, raz na jakiś czas ponawiamy spacer, by zobaczyć, co się zmieniło. Z Babią Górą znamy się świetnie. Spółkowaliśmy z nią wielokrotnie. Wiosną, latem, jesienią i zimą. W słońcu, deszczu i śnieżycy. W porach bezwietrznych oraz w warunkach huraganowych. Czasem również nocą, jak przed kilkoma dniami, gdy chyba już po raz czwarty albo piąty udaliśmy się na najsłynniejszy z beskidzkich wschodów słońca. Jakieś nadzwyczajne, niestandardowe warunki fotograficzne tym razem niestety nie wystąpiły, na oblepionym ludźmi wierzchołku zabrakło też emocji oraz głębszych przeżyć, ale i tak wycieczkę zapiszemy w pamięci jako owocną. Dwuetapowa, nieco kulawa na cztery kolana, „przebieżka” (Krowiarki-Diablak i Diablak-Krowiarki) zajęła nam łącznie trochę ponad dwie i pół godziny, co uznajemy za wynik całkiem przyzwoity. Teraz niecierpliwie czekamy na zimę, by sobie przypomnieć białe, naszym zdaniem, najpiękniejsze, babiogórskie oblicze.
Wrzesień 2019.
Great shots 👍
PolubieniePolubienie
Thank you very much :)
PolubieniePolubienie
Zgadzam się, że babiogórski wschód słońca najpiękniejszy jest zimą. Takiego światła o widoków trudno spotkać gdziekolwiek indziej.
PolubieniePolubienie
Co do tego bezwzględnie zgoda:)
Wielkie dzięki za komentarz. Pozdrowienia.
PolubieniePolubienie
Cudowne widoki i przepiękne zdjęcia. Pozdrawiam :)
PolubieniePolubienie
Za odwiedziny i miłe słowa serdecznie dziękujemy :)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zdjęcia cudne, chciałabym kiedyś trafić na takie morze chmur :) byłam na Babiej do tej pory dwa razy (nie w nocy) i nie była tak łaskawa pogodowo :) pozdrawiam!
PolubieniePolubienie
Z Babią nigdy nic nie wiadomo. Dość kapryśna to baba ;)
Dzięki za wizytę i komentarz. Pozdrowienia.
PolubieniePolubione przez 1 osoba