Ma Korsyka swoje piaszczyste plaże, lazurowe wybrzeża, ma swoje monumentalne góry, skały, krystalicznie czyste rzeki i malownicze jeziora, ma też swoją pustynię. Les Agriates to porośnięta makią, pozbawiona jakichkolwiek śladów cywilizacji, sucha jak pieprz kraina idealnie nadająca się na dwudniową, trekkingową ucieczkę od ludzi, konną przygodę albo mniej forsowną, pieszo-samochodową wycieczkę. Polecamy. A po pustynnych trudach warto odpocząć w nadmorskim Saint-Florent. Ta do niedawna skromna, rybacka wioska przeżywa aktualnie swój renesans stając się na turystycznej mapie coraz bardziej wyraźnym punktem, porównywanym często do kontynentalnego Saint-Tropez.
Korsyka 2015.