
Głównym punktem naszego sierpniowego wypadu miała być słabo przez nas dotychczas poznana, niewidziana od ośmiu lat Szwajcaria, a przynajmniej skromna jej część. Główny „obóz” założyliśmy nad brzegiem urokliwego jeziora Brienzersee, co mocno wpłynęło na kształt całej szwajcarskiej przygody. Sielski, kąpielowy akwen ogniskował naszą uwagę nie mniej niż wysokogórskie zakątki, przyjemnie nas rozleniwiał :)


















Szwajcaria, sierpień 2025.