A w Krakowie…

4 thoughts on “A w Krakowie…

  1. Trzej przyjaciele z Grodzkiej: Piotr, Paweł i Andrzej – sięgają chełmami pierzastych chmur w domenie Stwórcy, co nie umknęło oczom twórcy, który to strzelisto-ascetyczne dostojeństwo uwiecznił „in saecula saeculorum”.

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do Anonim Anuluj pisanie odpowiedzi