Nałóg?

Nałóg? Trudno powiedzieć. Może po prostu tęsknota za ogromem wrażeń i doznań. Faktem jest, że nie wytrzymaliśmy długo bez uroków Słowenii. Po całkiem bogatej przygodzie na przełomie czerwca i lipca, w sierpniu ponownie obraliśmy południowy kierunek, by zameldować się w krainie, która powoli staje się naszym wakacyjnym domem. Tym razem postanowiliśmy bardziej skupić się na górach, zwłaszcza, że upały wreszcie odpuściły, a w nawet najwyższych partiach Alp wyraźnie już ubyło śniegu, który jeszcze kilka tygodni temu mocno komplikował i utrudniał nasze plany. Zaczęliśmy od niezwykle przyjemnej, chociaż dość wyczerpującej, porannej „przebieżki” na Stol (Hochstuhl) – liczący sobie 2236 m n.p.m, najwyższy szczyt austriacko-słoweńkich Karawanek.

Słowenia, sierpień 2021.

4 thoughts on “Nałóg?

Dodaj komentarz